witajcie - Witajcie na nowym blogu o języku włoskim i nie tylko!

Kolejny blog o Włoszech? Języku? Kulturze? Dziękuję, mam już kilka swoich i nie zamierzam się rozmieniać na drobne…
Mam nadzieję, że nie pomyśleliście tak, kiedy wyszukiwarce “wyskoczył” Wam nowy adres prezentujący wyklikane już treści. Nie mam ambicji mieć czytelników na wyłączność, również dlatego, że to nierealne w Internecie i dlatego, że uważam, iż dla czytelnika jest bezcennym móc sięgać do różnych źródeł, spotykać się z różnymi punktami widzenia i sposobami przedstawienia tego samego zagadnienia-są wówczas o wiele większe szanse, że przekazywane treści trafią lepiej do umysłu i lepiej się utrwalą. A na tym zyskujemy wszyscy.
Czym ma się ten blog zajmować? Ano głównie i (przynajmniej) na razie (przez długi czas) językiem włoskim. Mam nadzieję prowadzić tego bloga jak kompletny, odrębny lub uzupełniający kurs języka. Taki kurs, który mógłby zainteresować zarówno świeżych adeptów, osoby już zmagające się z arkanami języka włoskiego, jak i tymi, którzy chcieliby go sobie odkurzyć. Nie będzie to jednak podręcznik, więc treści będą podzielone na sekcje a nie na lekcje. Z czasem postaram się dodawać ćwiczenia, materiały źródłowe z języka żywego a także służyć poradą indywidualnie odpowiadając na Wasze komentarze i wychodząc naprzeciw prośbom co do zagadnień.
Od wielu lat mieszkam we Włoszech i zajmuję się czymś kompletnie innym. Tęsknię do czasów, kiedy język włoski-moja pasja, był również moją pracą, stąd pomysł na blog.
Zapraszam do odwiedzania, subskrybowania i komentowania. Będzie mi miło, jeśli to miejsce stanie się źródłem wiedzy i miejscem wymiany myśli, do którego chce się wracać.
Każdy z nas ma określone poglądy polityczne, religijne i społeczne, jednak nie są one tematem tego blogu, ujawnianie ich jest więc tu zbędne i niewnoszące nic do ewentualnych dyskusji. Komentarze tego typu, które dodatkowo będą nosiły znamiona agresji, będą usuwane, tak jak i przejawy trollowania, chamstwa i obraźliwe uwagi wobec innych komentujących czy autorki blogu.
Zachęcam więc do życzliwej, konstruktywnej i przyjemnej dyskusji w miejscach do tego przeznaczonych.

Pozdrawiam cieplutko,
Różana fontanna

AKTUALIZACJA (19.04.2023)

Minęło ponad 5 lat odkąd napisałam te słowa. Wiele się od tego czasu zmieniło. Różana fontanna przez jakiś czas została odstawiona na boczny tor, kiedy pojawił się nowy (ten oto) blog. Przyszedł czas na kolejne zmiany: adrianafontanarosa.pl wchłania Różaną fontannę, bo tylko połączenie obydwu jest pełnym wyrażeniem mojej pracy, pasji i osobowości. Robię to także z nadzieją, że wierni Czytelnicy i Sympatycy Różanej fontanny, od czasu do czasu znajdą również coś nowego dla siebie. A łatwiej będzie mi coś napisać z jednego centrum sterowania niż z dwóch. Treści, które – jak widzę po statystykach – wciąż cieszą się sporym powodzeniem (zwłaszcza te językowe) zostają zachowane. Jako wyraz szacunku do Was i do mojej pracy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *