Partykuły ci i ne są bardzo powszechne w użyciu w języku włoskim. Otóż dlatego, że sprytnie zastępują dłuższe wyrażenia, są zatem praktyczne i pomocne, dlatego warto się z nimi zaprzyjaźnić.
CI – zastępuje wyrażenia odnoszące się do narzędnika: z kim? z czym?, jak również wskazuje nam miejsce, w sensie tam.
W jaki sposób? Już wyjaśniam. Jeśli na przykład mamy zdanie
– Bawię się z psem, możemy również powiedzieć Bawię się z nim. I właśnie to “z nim” po włosku wyrazimy za pomocą ci. Ci gioco. Należy jednak pamiętać, że nie można tej partykuły użyć, gdy mówimy o czymś po raz pierwszy, mówimy mieć kontekst wypowiedzi, czyli np.:
Mam psa. Przygarnęłam go ze schroniska w moim mieście. Bardzo się zaprzyjaźliśmy. Chodzę na spacery z moim psem i bawię się z nim.
Nasze ostatnie z nim, jest osadzone w czytelnym kontekście i możemy spokojnie użyć partykuły ci.
Oraz w odniesieniu do miejsca:
W tym roku byłem na wakacjach w Rzymie. Wrócę tam w przyszłym roku. – Ci torno volentieri.
Z partykułą NE jest troszkę trudniej, ale poradzimy sobie. Otóż ne może zastąpić nam albo wyrażenie miejscownikowe albo wskazać na część większej całości.
Dziś rano spóźniłem się do pracy. Opowiem o tym później. Ne racconto dopo.
Natomiast określenie części z całości jest wyrażeniem niewystępującym w języku polskim, więc może być trudniejsze do przyswojenia. Nie samo zrozumienie tego, ale nabranie nawyku używania tego wyrażenia. Kiedy mówimy o jakiejś ilości, z której interesuje nas tylko jedno lub kilka elementów, a nie wszystkie – wtedy używamy ne.
Chcesz trochę tortu. Wezmę trochę. Ne prendo un po’.
Możesz mi pożyczyć trochę pieniędzy Mam w portfelu 100 zł. Wezmę 50. Ne prendo 50.
Spróbujcie sami!