Identyfikacja wizualna a język marki – kolory marki vs. atrybuty

Versione italiana in traduzione automatica

Jeżeli prowadzisz firmę, nieważne dużą czy małą, na pewno na jednym z początkowych etapów określiłaś/-eś swoją identyfikację wizualną. Ten zabieg miał zapewnić Twojej firmie osobowość i unikalną rozpoznawalność. Ale czy na pewno wzi*łaś/-eś pod uwagę? To, co zajmie Cię dzisiaj i przez kilka kolejnych tygodni, to zestawienia: identyfikacja wizualna a język marki. W tym tygodniu kolory marki vs. jej atrybuty.

Co to jest identyfikacja wizualna?

Jeśli pamiętasz serię o zmysłach i ich znaczenie dla marketingu, to z pewnością pamiętasz, że naszym dominującym zmysłem jest wzrok. (O słuchu, dotyku, zapachu i smaku możesz poczytać, klikając w linki). Mając to na uwadze, należy przyjąć, że to,”jak nas widzą”, nie może być zignorowane. Dlatego też każdy element wizualny musi być dobrze przemyślany.

Elementami komunikacji wizulanej są: logo, kolory, typografia, fotografia, grafika, ilustracje i ikony. I dziś dowiesz się, dlatego zestawienie identyfikacja wizualna a język marki jest ważniejsze, niż sama identyfikacja wizualna dla Twojej firmy.

Wybór kolorów

To prawdopodobnie jeden z pierwszych wyborów, jaki dokonałaś/-eś. Przypomnij sobie ten moment i kryteria, które Tobą kierowały. Prawdopodobnie przed samym wyborem dużo czytałaś/-eś o psychologii kolorów i ich znaczeniu w marketingu. Ale czy aby na pewno zanalizowałeś swój wybór również z punku widzenia języka marki i jej tożsamości.

Warto pamiętać, że ten sam kolor w różnych kulturach może mieć różne konotacje. Stąd warto mieć zawsze na względzie pochodzenie grupy docelowej. Dobrze określona grupa docelowa jest pierwszym krokiem w poprawnym wyborze kolorów.

Zacznijmy od najczęściej wybieranych kolorów dla marek.

Kolor niebieski

Wyraża spokój, wyciszenie, zaufanie. Może być również kolorem melancholii i smutku oraz depresji: Blue Monday. Jego “spokój” i “powaga” dobrze łączą się z markami edukacyjnymi czy eksperckimi. Kolor ten można spotkać w identyfikacji wizualnej takich marek, jak: Facebook, LinkedIn, Ford. Sama wybrałam go jako kolor rerezentujący część edukacyjną mojej marki.

Kolor czerwony

Najczęściej jest kojarzony z miłością, pasją, namiętnością, kobiecością. Jest to kolor, który przykuwa uwagę, np. Netflix czy H&M. Często sięga się po niego w markach gastronomicznych. Tu znowu podam za przykład siebie i część mojej działalności dotyczący pisania o jedzeniu.

Kolor zielony

Zestawiany jest niewątpliwie z naturą, ukojeniem, harmonią. Marki identyfikujące się z ekologicznymi wartościami często używają tego koloru w swojej identyfikacji. Można go zaobserwować również w branży paliwowej jak i piwowarskiej, vide Heineken. Jest to mój trzeci kolor, wybrany ze względu na harmonię i równowagę, które przekazuje.

Kolor żółty

Przekazuje radość i energię, jest również kolorem “ostrzegawczym” i na pewno przykuwa uwagę. Sięgnął po niego McDonald’s.

Kolor pomarańczowy

Podobnie jak żótły kojarzy się z energią, radością, zabawą, przyjaźnią i beztroską. Idealnie się wpisuje w przekaz np. Fanty.

Zarówno żółty jak i pomarańczowy mają szerokie zastosowanie w gastronomii.

Kolor czarny

Mimo iż w naszej kulturze to kolor żałoby i smutku, wcale z tego powodu nie jest deprecjonowany przez marki. Wręcz przeciwnie – wyrobił sobie renomę koloru luksusu, tajemniczości, ekskluzywności a także funkcjonalnej postoty i elegancji. Sięga po niego wiele marek modowych, jak: Chanel czy Luis Vuitton.

Kryteria doboru kolorów

W doborze kolorów mogą brać udział różne czynniki, oprocz tych stricte marketingowych, można kierować się własnym wyczuciem estetycznym i szukać zestawień najbardziej przekonujących. Często jednak stawia się na barwy uzupełniające się, sąsiadujące, monochromatyczne lub triadyczne.

Wychodząc od znaczenia psychologicznego kolorów, które jest oczywiście kwestią bardzo ważną, należy sprawdzić czy założone przez Ciebie atrybuty dla Twojej marki wpółgrają czy też kontrastują z wybranymi kolorami.

Dopasowanie kolorów do atrybutów

Jeżeli kolor niebieski to kolor spokoju, wyciszenia, zaufania, edukacji na pewno sprawdzi się z marką stoicką, zrównoważoną, spokojną, rozsądną, mentorską, nastawioną na edukację i przekazywanie wiedzy, pełną szacunku, łagodną, opanowaną, stateczną, cierpliwą, kojącą, bezpieczną, sielankową.

Kolor czerwony świetnie współgra z marką: namiętną, emocjonalną, temperamentną, pobudzającą, entuzjastyczną, ognistą, żywiołową, płomienną, zmysłową, intensywną, żarliwą, pełną zapału, serdeczną, dziarską, pełną energii, szczęśliwą, życzliwą, uprzejmą, zażyłą, miłą, wylewną.

Do koloru zielonego będzie pasować tożsamość: łagodna, czuła, dobroduszna, opiekuńcza, subtelna, odprężona, przyjazna, skromna, szlachetna, ewolucyjna, humanitarna, pokojowa, wysublimowana, prosta, umiarkowana, pogodna, nostalgiczna, wrażliwa, dobroczynna.

Kolor żółty i pomarańczowy ze względu na “ładunek” jaki ze sobą niosą , moga pasować do marki: energicznej, aktywnej, pozytywnej, radosnej, wesołej, przebojowej, dynamicznej, raźnej, żwawej, modnej, pewnej siebie, rewolucyjnej, śmiałej i głośnej.

W przypadku koloru czarnego, ale także granatowego nie pomylisz się, jeśli zestawisz go z marką: elegancką, wyrafinowaną, elskluzywną, dostojną, zdystansowaną, formalną, finezyjną, wyszukaną, wysmakowaną, osobliwą, wytworną, gustowną, drogą, kosztowną, znającą swoją wartość, dystyngowaną, wielkoświatową.

Można by tak wymieniać dalej. Jak widzisz każdy kolor i atrybuty, z nim kojarzone, tworzą spójną identyfikację Twojej marki.

O czego zacząć – od kolorów czy od atrybutów?

Istnieją różne stanowiska co do tego, co ma być pierwsze czy kolory czy atrybuty i pewnie każdy będzie bronił swojego. Nie będę zatem oryginalna, jeśli stwierdzę, że każda marka powinna zacząć od osobowości (oczywiście zaraz po tym, jak zdecyduje o profilu dizałalności). Z mojego punktu widzenia najpierw określamy cechy marki a potem zastanawiamy się jak je wyrazić . Nigdy odwrotnie. Z żalem obserwuję sutuacje, kiedy to dzieje się odwrotnie lub kwestii atrybutów wogóle nie bierze się pod uwagę, bo i tak bywa. Uznawszy, że identyfikacja wizualna zapewni marce unikatowość i wyjątkowość, kwestia języka marki jest – w najlepszym wypadku – zmarginalizowana. A przecież to bardzo podobna sytuacja, jak w przypadku osób – cóż z tego, że fajnie i ciekawie wygląda, jeśli czar pryska, jak tylko otworzy usta i cały jego wizerunek zblednie przysłonięty brakiem osobowości i tematów do konwersacji.

Czy chciałbyś, aby to myślano o Twojej marce?