
Nie da się zaprzeczyć, a tym bardziej zignorować faktu, że od trzech lat świat, w tym Europa, przeżywa jeden z najtrudniejszych okresów w ostatnich dekadach. Pandemia, lockdown, restrykcje, wojna i kryzys gospodarczy miały nieunikniony wpływ na wiele sektorów, w tym na sektor turystyki żywności i wina, jak wyjaśnia prof. Roberta Garibaldi – autorka Pierwszego Raportu o Turystyce kulinarnej i winiarskiej na we Włoszech.
Autorka i Raport
Roberta Garibaldi jest ekspertem w dziedzinie turystyki i kultury, a także wykładowcą uniwersyteckim na Uniwersytecie w Bergamo. Jest zaangażowana w liczne projekty i działania związane zarówno z turystyką, jak i kulturą, której – jak twierdzi – jest wielką entuzjastką.
Spod jej pióra, w sensie metaforycznym, wychodzi Raport o włoskiej turystyce kulinarnej i winiarskiej, prezentujący sektor turystyczny z perspektywy żywności i wina, którego celem jest przedstawienie aktualnej sytuacji na terytorium Włoch i porównanie jej z ramami międzynarodowymi, wykrycie i podkreślenie produktów szczególnie interesujących dla użytkowników, a także zachęcenie do działań marketingowych mających na celu najlepszą promocję i wyniki sektora pod względem jakości, marki “Made in Italy”, ekologicznym i zrównoważonym, a także, co nie mniej ważne, ekonomicznym.
Praca ma charakter naukowy i dysponuje analizami ilościowo-jakościowymi, danymi i statystykami – często nigdy wcześniej niepublikowanymi – dotyczącymi preferowanych miejsc turystycznych, świata mediów społecznościowych, działań offline i online, nierzadko korzystając z wkładu różnych ekspertów i badaczy tematu należących do panoramy włoskiej i międzynarodowej.
Oferta włoskiej sztuki kulinarnej i wina
Nie jest przypadkiem, że Włochy należą do najchętniej wybieranych kierunków przez turystów z całego świata. Choć może to zabrzmieć jak banał, ale należy wymienić morze, góry, jeziora, miasta sztuki i wiele ośrodków kultury podróżujących od starożytności do czasów współczesnych. Dodajmy do tego sektor rolno-spożywczy i winiarski, który dzięki swoim wyjątkowym produktom zajmuje ważne miejsce na międzynarodowej liście dziedzictwa i ma wszelkie kwalifikacje, aby utrzymać rekord.
Włochy już teraz zajmują prestiżowe pierwsze miejsce w Europie pod względem certyfikowanych produktów (IG). Według stanu na listopad 2021 roku było to 814 produktów, podzielonych na 315 produktów rolno-spożywczych i 526 win. Należy zwrócić uwagę na wzrost w ciągu ostatniej dekady 76 nowych produktów rolno-spożywczych i 8 nowych win zarejestrowanych od 2011 roku. W samym 2021 roku zarejestrowano 3 nowe produkty i choć pandemia w oczywisty sposób spowolniła proces rejestracji, to nie ma zauważalnego spadku rocznych rejestracji w porównaniu z poprzednimi latami.
Dumą napawa fakt, że każdy region ma przynajmniej jeden zarejestrowany produkt. Ogólny ranking przedstawia się następująco, na pierwszym miejscu Emilia-Romania z 47 zarejestrowanymi produktami rolno-spożywczymi (ChNP, ChOG i GTS łącznie), następnie Sycylia i Veneto obie z 39 produktami. Palmę zwycięzcy w kategorii wina dzierży Piemont z 59 winami IG, następnie Toskania – 58 i Veneto – 53.
Zauważa się, że produkcja certyfikowanych produktów osiąga 16,6 mld euro wartości ekonomicznej w 2020 roku, co stanowi spadek o 2% w porównaniu z 2019 rokiem. 53% całkowitej wartości krajowej obejmuje północny wschód, podczas gdy obszar południowy wykazuje wzrost o 7,5% w porównaniu z 2019 r.
Ta rozpiętość znajduje odzwierciedlenie w Tradycyjnych Produktach Żywnościowych, z 5 333 produktami na liście Ministerstwa Rolnictwa, Żywności i Leśnictwa z marca 2021 roku. Liczba ta wzrosła o 107 w stosunku do poprzedniego roku. Tutaj największy sukces odnosi Kampania z 599, a następnie Toskania i Lacjum, z 463 i 438 produktami tradycyjnymi.
Istnieje rosnąca tendencja do produktów ekologicznych, stwierdzona również w preferencjach konsumentów.
Gastronomia
Nie trzeba przypominać, jak fundamentalne znaczenie ma branża restauracyjna jako wizytówka włoskich produktów, ani nie trudno sobie wyobrazić, że przymusowe zamknięcia w najcięższych okresach podczas pandemii były dla tego sektora zabójcze. W okresie od kwietnia do czerwca 2020 r. i od stycznia do marca 2021 r. odnotowuje się poważne straty ekonomiczne, które są klasyfikowane jako “historyczne najniższe”. Obecnie zaczyna się obserwować lekkie ożywienie. Dwuletni okres od 2020 do 2021 roku wykazuje jednak negatywne dysproporcje w liczbie nowych działalności (13 060) w porównaniu z zamknięciami istniejących działalności (13 952) i dotyczą one praktycznie całych Włoch.
Należy wyjaśnić, że spadek liczby nowych otwarć nie jest pozytywnym znakiem w okresie średnim, ponieważ nowe działalności wnoszą do sektora nowe technologie i pozwoliły na zatrudnienie nowych pracowników.
Branża restauracyjna wykazała się również silnym zmysłem adaptacji do nowych potrzeb i ograniczeń, otwierając się na nowe rodzaje usług, takie jak: dostawa, kolacje w obecności, restauracje tymczasowe, degustacje cyfrowe, przepisy wideo. Do końca 2021 roku istnieje 339 000 firm restauracyjnych, z czego 58% to firmy mobilne. Jest też wzrost o 1% w stosunku do 2019 roku.
Włoska gastronomia, która zawsze była uznawana za jakość i kreatywność, nie traci na atrakcyjności nawet w latach 2021-2022 dzięki zwiększeniu swojej obecności w renomowanych przewodnikach kulinarnych. Wystarczy porównać dane, aby zauważyć, że w 2018 roku było 731 wzmianek, 2019 – 875, 2020 -976, czyli dobre 1 062 w ciągu ostatnich dwóch lat. Jest to wyraźny dowód na to, że mimo okresu, który nie jest najlepszy, nie traci się na jakości oferty. Należy podkreślić, że gastronomiczne doskonałości mają charakter kapilarny i równomiernie pokrywają całe terytorium Włoch.
To właśnie Lombardia jest rekordzistką zarówno pod względem największej liczby przedsiębiorstw gastronomicznych (50 301), jak i restauracji na najwyższym poziomie (198). Kolejne miejsca na podium pod względem liczby przedsiębiorstw gastronomicznych zajmują Lacjum z 36 611 lokalami i Kampania z 34 283 lokalami. Przez przedsiębiorstwa gastronomiczne rozumiemy zarówno restauracje, street food, restauracje mobilne jak i restauracje dla smakoszy. Jeśli chodzi o ranking restauracji na najwyższym poziomie, następne po Lombardii są Kampania (100) i Piemont (100).
Obecna sytuacja wskazuje nam na scenariusze przyszłości, co przekłada się na nurt <żywność jako usługa> z udziałem supermarketów, <wirtualnych restauracji>, <ghost kitchens>, a więc działań związanych z obsługą domową. Ważne będzie również poświęcenie miejsca etyce i zrównoważonemu rozwojowi, poprzez uczciwe wymienienie producentów w całym łańcuchu, zwrócenie uwagi na redukcję i ponowne wykorzystanie resztek, a także dbanie o komfort zaangażowanych pracowników.
Agroturystyka
Czyli sieć działań, które łączą gastronomię z degustacją produktów lokalnych i/lub regionalnych, często domowej produkcji, oraz z zakwaterowaniem i innymi usługami. Należy przyznać, że najbardziej ostry okres pandemii był odporny, a także przedstawił wzrost liczby działań o 484 w dwuletnim okresie 2021-2022, rejestrując wzrost o 2%. Co ciekawe, pomimo niekorzystnej sytuacji gospodarczej. Z pewnością trend ten wynika z dywersyfikacji usług oferowanych przez agroturystykę, a mówimy tu np. o degustacjach produktów i/lub innych usługach, takich jak sporty, wycieczki, wyprawy rowerowe, trekking, tworzenie tras przez winnice, gaje oliwne czy przystanki u lokalnych producentów z degustacjami. Takie połączenia gwarantują turyście ofertę dbającą o dobre samopoczucie psychofizyczne, które w ostatnim czasie cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
Największą koncentrację gospodarstw agroturystycznych obserwuje się w Toskanii, która wyróżnia się we wszystkich trzech rodzajach oferty: gastronomicznej, noclegowej, degustacyjnej i innych usług. W 2020 roku znajduje się tam 5 406 gospodarstw, co odpowiada 22% krajowego tortu. Trydent Górna Adyga podąża jako region o największej gęstości działalności, 27 na 100 km2, według danych na rok 2021. Wynik Kampanii jest godny uwagi: potwierdza się jako region o 13,2% wzroście liczby agroturystyk w dwuletnim okresie 2019-2020, chociaż nie należy do regionów o najwyższej ofercie agroturystycznej.
Rok 2020 oznacza negatywny wpływ na czynnik ekonomiczny – wartość produkcji agroturystycznej, odnotowując spadek o 48,9 % w stosunku do roku 2019. Czynnik turystyczny: -41% w przyjazdach, -34% w obecności. Najbardziej przejmujący wydaje się być spadek obecności zagranicznej, która w 2020 roku odnotowana jest w stosunku 23 do 10, w porównaniu do 11 do 10 w 2019 roku, przy czym pierwsza odnotowana wartość jest włoska, a druga zagraniczna.
Należy zauważyć, że agroturystyka odnotowuje mniejsze straty niż sieć hotelowa w większych ośrodkach miejskich. Odległość od miast, mniejsze zatłoczenie i obecność rozległych obszarów, odległych terenów, naturalnego oddalenia i aktywności na świeżym powietrzu nadal stanowiły mocny punkt przy wyborze miejsc docelowych i będą doskonałym punktem wyjścia w nadchodzących latach.