Dr. Umę Naidoo przedstawiałam wraz z artykułem o “Zabójcach mózgu”, do którego Cię odsyłam jeśli jakimś cudem Cię ominął lub słabo go pamiętasz. W dzisiejszym tekście Dr. Naidoo przedstawi swoje badania i wnioski dotyczące jedzenia, które wzmaga odczuwanie silnego lęku i niepokoju w życiu codziennym.
Odżwianie i zdrowie psychiczne
To temat, którym zajmuje się coraz większa rzesza ludzi, zwłaszcza, że coraz więcej ludzi we współczesnym społeczeństwie cierpi na różnego rodzaju problemy i zaburzenia, wywołane konsumpcyjnym stylem życia narzucanym głównie przez Internet. Media społecznościowe, nieporównywalny dotąd pęd życia, oczekiwania społeczeństwa, środowiska pracy, zanieczyszczenie atmosfery powodują, że jakość życia współczesnego, przeciętnego człowieka znacząco się pogorszyła a konsekwencje pandemii, lockdownu, wojny, efekty ekonomiczne i psychiczne, z którymi przychodzi się mierzyć coraz młodszym ludziom, często dzieciom, popadającym w depresję i inne jednostki chorobowe, sprawia, że działania skierowane na złagodzenie skutków tych wszystkich czynników, staje się tematem, nad którym pochylają się specjaliści z wielu dziedzin. Nie jestem ani psychiatrą ani psychoterapeutą, jestem zwykłych człowiekiem, który nie może przejść obojętnie wobec drugiego człowieka naznaczonaego cierpieniem tego typu. W pierwszym względzie, chcę zachęcić do konsultacji psychologicznej lub psychiatrycznej wszystkie osoby odczuwające “przytłoczenie” i trudności z radzeniem sobie z codziennymi problemami. Bez wstydu i zażenowania. Im wcześniej, tym lepiej, zwłaszcza jeśli zauważają, że rozmowa z przyjaciółmi nie przynosi oczekiwanych efektów i/lub nie mają bliskiej osoby, której mogą się zwierzyć. Po drugie, pragnę popularyzować najnowsze badania z dziedzin, które są bliskie moim zainteresowaniom i dotykają się także problemu zdrowia psychicznego. Nie chciałabym jednak, aby ktoś koncentrował się na diecie odwlekając konsultację medyczną. Dieta to tylko czynnik wspomagający nasz dobrostan, nie jest zamiennikiem terapii psychologicznej lub farmakologicznej!
Po tym słusznym wstępie zachęcam do poszukiwania najwłaściwszych dla siebie aktywności i działań, pomagających utrzymanie wewnętrznej równowagi, czy miałaby to być dieta, sport, przebywanie w naturze, sztuka, kreatywność, prace ręczne, duchowość czy też wszystkie naraz.
Jelito – mózg
Codziennie jesteśmy narażeni na mnóstwo strasujących sytuacji i dopóki mówimy o pozytywnym stresie (eustressie), który pomaga nam inteligentne i sprawnie stawić czoło przeciwnościom a następnie szybko wraca się do normalnego poziomu, nie ma z nim żadnego problemu. Gorzej jeśli stres przeradza się w trudny do opanowania niepokój i zmartwienia, które towarzyszą w sposób chroniczny i prowadzą do nie zdrowych nawyków, które mogą prowadzić, np. do unikania a niesprostania negatywnym sytuacjom.
Psychiatria żywieniowa, której dr. Naidoo jest przedstawicielką, od lat bada związek jaki ma jelito z mózgiem.
A ma, i to ogromny, nie bez kozery mówi się, że jelito to nasz drugi mózg. Oba organy są ze sobą bezpośrednio i dwukierunkowo połączone, choć są bardzo odległe. Jeśli jeden z nich nieprawidłowo działa, ma to wpływ na drugi. W szczególności jeśli chodzi o różnego rodzaju stany zapalne. I tak stan zapalny w jelitach może prowadzić do stanu zapalnego mózgu, tzw. zapalenia nerwów. Dodatkowo odkryto, że flora bakteryjna ocecna w jelitach ma bezpośredni wpływ na podwyższanie lub obniżanie poziomu niepokoju odczuwanego przez jednostkę.
Dlatego badacze zajmujący się psychiatrią żywieniową zauważyli, że niektóre typy produktów żywnościowych mogą wzmagać lub obniżać niepokój. Najbardziej szkodliwe są:
1. Produkty przetworzone
Pakowane, wysokoprzetworzone, gotowe do spożycia produkty o długiej liście składników i równie długiej dacie przydatności, są pierwsze na liście. Są najczęściej wspomagane cukrami i dużymi ilościami kwasów tłuszczowych Omega-6. Przyjmowanie dużych ilości tych składników powoduje wzmaganie się stanów zapalnych w jelitach, poprzez odżywianie złych mikroorganizmów w jelicie. Dodatkowo produkty przetworzone zawierają znikome ilości błonnika, witamin i minerałów albo są ich całkowicie pozbawione. Warto pamiętać, że te ostatnie mają niesamowicie pozytywne działanie na funkcje mózgu u człowieka.
Zaleca się robienie zakupów zaczynając od zewnętrznych części supermarketu, gdzie znajdują się produkty świeże: warzywa, owoce, mięso, ryby lub mrożonki, następnie należy się udać do regałów, oferujących warzywa strączkowe biologiczne i suszone: fasolę, soczewicę, ciecierzycę a także konserwy rybne, jak łosoś niehodowlany, czy owoce morza.
2. Dodawane i rafinowane cukry
Obecnie podstępny cukier przybrał 262 innych nazw, pod którymi jest w stanie się ukrywać w różnych potrawach. Aktualnie znajdziesz go w kechupie, sosach do sałatek a także…w solonych lub pikantnych frytkach. Tak, tak. Nietylko ciasta, ciasteczka czy płatki śniadaniowe. Cukier dodawany jest do wielu potraw, dzięki czemu stają się smaczniejsze i bardziej uzależniające. Nadmiar cukru uzależnia i wyniszcza jelita powodując stany zapalne. A to, z kolei, pogarsza nastrój (czyli przyczynia się do stanów depresyjnych) i zwiększa niepokój.
Łasuchom zaleca się zastąpić cukier jagodami albo gorzką czekoladą a z czasem ochota na słodkie powinna ustąpić.
3. Oleje przemysłowe
Postępująca industrializacja przyczyniła się do powstania szybkich, przetworzonych i o niskiej jakości i wartości odżywczej olejów. W ten sposób, w ogromnych ilościach zostały wyprodukowane oleje sojowe, słonecznikowe, kukurydziane, palmowe czy z pestek winogron. Wielokrotne przetwarzanie tych olei w procesie produkcji całkowicie pozbawiło ich kwasów Omega-3 a zwiększyło ilość kwasów Omega-6, o których szkodliwości pisałam wyżej. Ich nadmiar powoduje tworzenie licznych punktów zapalnych w całym organizmie, w tym w jelitach i mózgu.
Oleje przemysłowe są stałym składnikiem żywności przetworzonej i fast foodów, które należałoby ograniczyć w swojej diecie lub całkowicie wyeliminować.
Natomiast do przygotowania posiłków domowych zaleca się oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia lub olej z awokado.
4. Sztuczne substancje słodzące
Pułapką produktów oznaczonych jako “o niskiej zawartości cukru” lub “bez cukru” jest dodawanie do nich powszechnie znanych słodzików, czyli substancji sztucznie słodzących. Choć w wielu przypadkach substancje słodzące mają na celu podniesienie wartości zdrowotnej produktu, to kolejne badania z 2014 r. wykazały, że zbyt duże spożywanie zawartych w produktach słodzików, wpływało – u osób spożywających – na podniesione ryzyko depresji, w porównaniu z osobami, które tego nie czyniły. Z kolei kilka innych badań udowodniło, że słodziki, mogą być toksyczne także dla mózgu, zmieniając stężenie neuroprzekaźników, odpowiadających za równowagę nastroju.
5. Alkohol
Alkohol może wzmagać niepokój, ale nie u każdego wywołuje identyczny efekt. Przy piciu alkoholu mogą wystąpić roztrzęsienie i niepokój. Jeśli zauważysz u siebie tego typu objawy, lepiej zrezygnować z jego spożywania i posłuchać swojego organizmu. Jeśli, jednak, pijesz alkohol czy też kolorowe drinki, powinnaś/-eś zwrócić uwagę na syropy, cukier i zawarte w nich słodzone soki.
6. Kawa
Także kawa ma zdolność podniesienia poziomu odczuwalnego, przez osobę spożywającą, lęku. Podobnie jak alkohol może działać różnie na różne osoby. Jeśli zaliczasz się do osób pijących kawę, staraj się, aby nie zawierała ona dodatków, które mogą niekorzystnie wpłynąć na Twoje zdrowie.
Jeśli dobrze zapoznałaś/-eś się z poprzednim artykułem na temat żywienia i zdrowia psychicznego, z pewnością zauważasz, że niektóre z produktów źle wpływającyh na nasz organizm się pokrywa. Co najwidoczniej oznacza, że produkty te wpływają na nas niekorzystnie wielofalowo, a co za tym idzie, należałoby bardzo świadomie i uczciwie określić ich poziom w naszej diecie i odpowiedzialnie podejść do ich ograniczenia lub eliminacji z diety.
Wszelkie odniesienia naukowe do stawianych tez czy przywoływanych badań możesz znaleźć, konfrontując oryginalną wersję artykułu, do której link znajduje się poniżej. Jednocześnie, ja jako autorka niniejszego bloga i artykułu, nie ponoszę odpowiedzialność za naukową rzetelność treści, będąc – jedynie – popularyzatorką tematu odżywiania i żywienia jako takiego.
Artykuł przygotowany na podstawie: https://www.mindbodygreen.com/articles/foods-that-promote-anxiety